Marsz dla Życia i Rodziny

Pod hasłem „Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny” ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę 16 czerwca Marsz dla Życia i Rodziny. Uczestniczyło w nim kilka tysięcy osób.

Fot. Marsz dla Życia i Rodziny (FB)

Wydarzenie rozpoczęło się od mszy świętej w kościele św. Aleksandra. Następni o 13:00 z Placu Trzech Krzyży wyruszył przemarsz środowisk konserwatywnych i katolickich. Pierwszym przystankiem była przestrzeń przed Sejmem RP. Organizatorzy z Centrum Życia i Rodziny zaapelowali do parlamentarzystów o ochronę życia i rodziny.

Nie zgadzamy się na próby zmniejszenia roli rodziny, poprzez ustawę o tzw. związkach partnerskich, co doprowadzi do zrównania par osób tej samej płci z małżeństwami i umożliwienia im adopcji dzieci – stwierdził dyrektor Centrum Życia i Rodziny Marcin Perłowski.

Działacz społeczny dodał:

Sprzeciwiamy się projektom karania za tzw. mowę nienawiści. Zawsze będziemy mówić prawdę o tym, że małżeństwo to związek jednej kobiety i jednego mężczyzny oraz o szkodliwości ideologii gender dla młodzieży.

Po odmówieniu dziesiątki różańca uczestnicy ruszyli dalej, docierając około 14:00 pod Belweder. Tam odbył się finał marszu z przemowami działaczy pro-life, modlitwą oraz wspólnym wykonywaniem pieśni patriotycznych.

Podczas marszu wolontariusze zbierali pieniądze dla Domu Samotnej Matki im. Teresy Strzembosz w Chyliczkach pod Warszawą.

Na całej trasie przemarszu uczestnikom towarzyszył ważący niemal tonę dzwon „Głos Nienarodzonych”, na którym zapisane są m.in. słowa piątego przykazania „Nie będziesz zabijał” oraz słowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki: „Życie dziecka zaczyna się pod sercem matki”. Dzwon powstał w 2019 r. z inicjatywy Fundacji ŻYCIU TAK im. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Fot. PAP/Paweł Supernak

Marsze dla Życia i Rodziny od 2006r. odbywają się w ponad stu miastach Polski.