W sobotę 25 maja 2024r. na warszawskim stadionie Legii Warszawa gospodarze tego miejsca zmierzyli się Zagłębiem Lublin. Pod koniec pierwszej połowy w sektorze najbardziej zagorzałych kibiców (na tzw. Żylecie) pojawiło się kilka wielkoformatowych transparentów, między innymi krytykujących prorosyjską politykę rządu Donalda Tuska z lat 2007-2014 (okres tzw. „resetu” w relacjach z państwem Putina). Najwięcej emocji wzbudził jednak baner, odnoszący się do zarządzenia prezydenta Warszawy. Rafał Trzaskowski we wskazówkach skierowanych do urzędników rekomendował używanie trans-zaimków wobec życzących sobie tego petentów oraz zdejmowanie krzyży i innych symboli religijnych z miejsc publicznych, zarządzanych przez miasto.
„Trzaskowski łapy precz od krzyża” – można było wyczytać na transparencie, który stanowił odpowiedź kibiców na projekt włodarza stolicy.
Decyzja wiceprzewodniczącego PO wywołała od samego początku sprzeciw strony kościelnej oraz konserwatywnych polityków. Krytykowali ją mocno choćby warszawscy kandydaci PiS do Europarlamentu. Sprowokowała także dyskusję na temat świeckości państwa. Przeciwnicy usuwania krzyży z przestrzeni publicznej wskazują, że jest on nie tylko symbolem religijnym, ale także elementem polskiej tożsamości. Z kolei popierający pomysł Rafała Trzaskowskiego argumentują, że urzędy muszą być neutralne światopoglądowo, a według polityków Lewicy to dopiero pierwszy krok na drodze zmniejszania wpływów Kościoła w sferze publicznej (wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, iż „Kończy się miękka gra z klerem”).
Warszawscy kibice często poprzez oryginalne i nierzadko kontrowersyjne transparenty zabierają głos w kwestiach politycznych, rozbudzających emocje w debacie publicznej.