W środę, 9 października o 11.00, w stolicy zawyją syreny. Równolegle mieszkańcy otrzymają alert rządowego centrum bezpieczeństwa, a w mediach pojawią się informacje, że jest to tylko test. Bedzie to element programu „Warszawa chroni”.
Syreny zawyją w stolicy 9 października w ramach testu, który ma sprawdzić sprawność systemu ostrzegania. Będą to pierwsze takie ćwiczenia w historii miasta. Jak informował prezydent Rafał Trzaskowski będą one obejmować różne kanały informowania mieszkańców.
Dzięki temu, możliwa będzie weryfikacja skuteczności sygnałów, a także oswojenie mieszkańców z wprowadzanymi działaniami. Jak przekazał urząd miasta, równolegle w dzielnicach będą prowadzone zajęcia edukacyjne w ramach Tygodnia Bezpieczeństwa.
– To będzie cały tydzień różnego rodzaju aktywności, wydarzeń i treści, które będziemy przekazywać warszawiakom, związanych z bezpieczeństwem na ulicach, z bezpieczeństwem seniorów czy z bezpieczeństwem kobiet – stwierdziła Monika Beuth, rzecznik ratusza.
System ma ostrzegać nie tylko przed agresją zewnętrzną czy atakami terrorystycznymi, ale też groźnymi zjawiskami pogodowymi jak powódź. Testy i edukacja są konieczne, by był on skuteczny. Jak zaznaczył Andrzej Mroczek, ekspert do spraw terroryzmu i terroru kryminalnego z Collegium Civitas, znajomość sposobów informowania przez mieszkańców usprawnia ich reakcję na zagrożenie wtedy, gdy faktycznie ono występuje.
– Tak, aby społeczeństwo mogło odpowiednio odbierać komunikaty, odpowiednio na nie reagować, wiedzieć gdzie szukać schronienia i jak się zachowywać w określonych sytuacjach – tłumaczył Mroczek.